Brykiet drzewny to na chwilę obecną jedno z kilku najciekawszych rozwiązań w zakresie ogrzewania naszych domów w duchu postępującej świadomości ekologicznej. Spalanie brykietu drzewnego generuje około 7-8 razy mniej dwutlenku węgla niż spalanie węgla, a jest to najbardziej istotny gaz cieplarniany. Co prawda mamy tutaj do czynienia z większą ilością pyłów niż w przypadku gazu, jednakże gaz ziemny w dalszym ciągu generuje dwukrotnie więcej CO2 niż spalanie drewna. W związku z powyższym, brykietowanie wszelkich odpadów drzewnych pochodzących z produkcji tartacznej czy tez stolarskiej, staje się obecnie coraz bardziej popularne. Coraz większa liczba przedsiębiorstw, zajmujących się obróbka drzewną wdraża w swoich struktura produkcje brykietu, jako sposób na dodatkowe dochody.
Jak przebiega brykietowanie odpadów z produkcji tartacznej?
Samo brykietowanie nie jest procesem nazbyt skomplikowanym. Wszelkiego rodzaju odpady tartaczne czy też stolarskie, czyli wióry, trociny oraz zrębki trafiają najpierw do suszarni. Tam w pierwszej kolejności należy odpady wysuszyć, aby zawartość wilgoci nie przekraczało 10%. Większe wartości będą niestety negatywnie wpływać na cały proces. Wysuszone wióry, trociny oraz zrębki trafiają następnie do brykieciarki, gdzie będą formowane w brykiety drzewne. Tutaj pod wpływem wysokiej temperatury, odparowywana jest kolejna część wilgoci. Pod wpływem wysokiego ciśnienia zaś, wyciskana jest z drewna żywica, która posłuży jako lepiszcze. Tak przygotowany materiał z wyciśniętą żywicą, trafia do odpowiedniej formy, gdzie jest prasowany i wychładzany, celem utwardzenia żywicy. Cały proces jest więc stosunkowo prosty i szybki, co zapewnia sprawną produkcję brykietu w każdych niemalże okolicznościach. Kwestią kluczową jest tutaj więc utrzymanie niskiego poziomu wilgotności materiału wsadowego.
Warunki spalania brykietu drzewnego.
Wspomnieliśmy, iż brykietowanie będzie wymagać niskiego poziomu wilgoci materiału wsadowego. Tak samo wygląda sytuacja w kwestii spalania gotowego brykietu. Musi on być odpowiednio suchy. Przede wszystkim dlatego, iż w skrajnych przypadkach, nadmierna ilość wilgoci doprowadzi do rozpadania się kostek brykietu, jeszcze na etapie magazynowania. Jeśli jednak wilgotność będzie tylko niedużo przekraczać przyjęte normy, będzie ona przekładać się na obniżenie wartości kalorycznej opału. Dzieje się tak dlatego, iż przed spaleniem drewna (brykiet drzewny to w dalszym ciągu drewno, tylko przetworzone), należy odparować z niego całą wilgoć. Do tego celu należy wykorzystać energię cieplną. Im więc więcej będzie wilgoci do odparowania, tym więcej energii cieplnej trzeba będzie na ten cel zmarnować. W naszym zaś interesie leży, aby jak najmniej jej marnować, a jak najwięcej przekazywać do czynnika grzewczego w instalacji. Aby więc spalanie brykietu było jak najbardziej efektywne, nie powinien on być nazbyt wilgotny. Tutaj dopuszczalne wartości to wilgoć w granicy maksymalnie 8%.