Wiele pań obawia się, że ich włosy nadmiernie wypadają. Jest to zupełnie naturalne, gdyż każda z nas jak najdłużej chciałaby zachować młody i zdrowy wygląd, którego symbolem są długie, gęste i lśniące włosy. Kiedy więc tracimy zbyt dużo włosów, a kiedy jesteśmy zwyczajnie przewrażliwione?
100 włosów dziennie
Wypadanie włosów jest zjawiskiem naturalnym, którego nie da się całkowicie wyeliminować. Za normę uznaje się wypadanie do 100 włosów dziennie, jednak nie jest to regułą. Jeżeli mamy bardzo gęste włosy możemy każdego dnia tracić nawet 200 włosów i nie będzie to powodem do niepokoju, natomiast, gdy nie możemy poszczycić się gęstymi pasmami, może okazać się, że maksymalnie możemy stracić do 50 włosów. To, czy wypadanie włosów jest zbyt silne, musimy więc ocenić sami.
Mycie i czesanie
Najwięcej włosów wypada podczas zabiegów pielęgnacyjnych, czyli w trakcie ich mycia oraz rozczesywania. Gdy myjemy je codziennie nie powinno wypadać ich bardzo dużo, przy rzadszym myciu jednorazowo będzie ich więcej. Ilość włosów, które wylecą nam w ciągu dnia jest również zależna od częstotliwości ich rozczesywania. Gdy robimy to kilka razy dziennie, na szczotce lub grzebieniu pozostanie jedynie ich kilka sztuk, gdy rzadziej – zauważymy ich więcej. Nie mniej jednak należy pamiętać, że średnio ich liczba nie powinna przekroczyć 100 sztuk przez całą dobę.
Pamiętajmy, że nie musimy liczyć każdego włosa, który nam wypada, by obiektywnie ocenić czy cierpimy na nadmierne wypadanie włosów lub, co gorsza, łysienie. Ilości te są bowiem jedynie orientacyjne i jeśli zachowamy zdrowy rozsądek, będziemy w stanie wychwycić moment, w którym zaczniemy tracić zbyt dużo włosów. Warto również wiedzieć, że im wcześniej zaczniemy kurację hamującą proces utraty włosów, tym szybciej zauważymy jej efekty i będzie ona mogła być krótsza.